RIJKSMUSEUM W AMSTERDAMIE. HISTORYZM A (ANTY) MULTIMEDIALNOŚĆ
Journal Title: Muzealnictwo - Year 2016, Vol 57, Issue
Abstract
Artykuł omawia założenia ekspozycyjne zmodernizowanego Rijksmuseum w Amsterdmie (2003–2013). Stanowi głos polemiczny i krytyczny wobec tych założeń i sposobu ich realizacji. Najważniejszym założeniem był „powrót do źródeł” – do patriotyczno-historycznej koncepcji pierwszego Rijksmuseum autorstwa Pierre’a Cuypersa (proj. 1863, bud. 1876–1885); „nowe-stare” muzeum ma być jej kontynuacją dostosowaną do współczesnych potrzeb i założeń muzealniczych. W haśle „powrotu do historii” obserwujemy nowe, apologetyczne podejście do XIX-wiecznego historyzmu i patriotyzmu, a właściwie nacjonalizmu. Nowe Rijksmuseum ogłasza się muzeum historii narodowej jako chwały Niderlandów i Niderlandczyków (Holendrów). Rzeczywiście od początku łączyło ono w sobie profile muzeum historycznego i muzeum sztuki. Jednak ideologia ta neguje to wszystko, co stało się pomiędzy pierwszym Rijksmuseum a Nowym Rijksmuseum – długi i głęboki proces modernizacji społeczeństwa, przekształcenia paradygmatu narodowego na obywatelski, kosmopolityzacji i globalizacji. W tym kontekście Nowe Rijksmuseum jest wytworem holenderskiej prawicowej polityki kulturalnej, tworem stricte polityczno-światopoglądowym. Proklamuje dążenie do skonstruowania historii narodu, w której sztuka odgrywać ma jedną z kluczowanych ról, jako ilustracja tendencji historycznych, ale również podstawowy element holenderskiej tożsamości, „holenderskości” w ogóle. Zwłaszcza malarstwo Złotego Wieku, czasów Rembrandta i Vermeera. To powrót myślenia historiozoficznego z XIX i pocz. XX w. o tym, że zarówno Rembrandt, jak i mali mistrzowie są upostaciowieniem „holenderskiej duszy”, czy raczej duszy holenderskości. Dokumenty Rijksmuseum Wizja i Misja narzucają ekspozycji narrację historyczną, rozumianą jako opowieść o dziejach nacji holenderskiej, jej historii i jej sztuki. Dopiero drugie miejsce zajmują „aspekty” europejskiej i azjatyckiej sztuki. Treścią tej opowieści nie jest historia w jej „blaskach i cieniach”, ale wyraźnie akcentowana „gloria narodu”, gloryfikacja historii „narodowej”. Historia i sztuka Holendrów zostaje odseparowana od europejskiej a także oddzielona pojęciowo od cywilizacji azjatyckiej – dzieje kolonizacji wschodnioindyjskiej zostają wydzielone z historii Niderlandów, a historia Holandii z dziejów Azji. I zgodne jest to, niestety, z tradycyjnym, kolonialnym i pokolonialnym dyskursem, który cywilizacjom „pierwotnym”, „tubylczym”, „prymitywnym” (etc.) odmawiał historii, pozostawiając im tylko estetyczną jakość artefaktów. Wątek ekspansji kolonialnej pojawia się tylko w ekspozycji w bocznych gabinetach – Nowe Rijksmuseum jest zatem symptomem kulturowego imperializmu kolonialnego. Pogłębia to jeszcze odrębność ważnej kolekcji wystawionej w osobnym budynku – Pawilonie Azjatyckim, w którym ekspozycja nie ujawnia tego, że jego zbiory są w głównej mierze wynikiem kolonizacji w rejonie Indonezji i prób ekonomicznej kolonizacji Indochin, Chin i Japonii.<br/><br/>
Authors and Affiliations
Antoni Ziemba
JERZY BANACH (1922-2005)
50. NUMER „MUZEALNICTWA” PONAD PÓŁ WIEKU WSPÓŁPRACY Z MUZEALNIKAMI
W cieniu obchodów ważnych wydarzeń historyczno-społecznych, takich jak: obrady „Okrągłego stołu” i pierwsze wolne wybory w Polsce w 1989 r., zburzenie muru berlińskiego, 5. rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskie...
KONKURS NA PROJEKT MUZEUM HISTORII ŻYDÓW POLSKICH W WARSZAWIE – IDEA, TWÓRCY, ZADANIE, WYNIK
Konkursu architektoniczny na Muzeum Historii Żydów Polskich był dwuetapowy. Etap pierwszy - otwarty - obejmował zgłoszenia architektów z ich dossier, ze szczególnym uwzględnieniem zrealizowanych muzeów. Możliwe było rów...
ON EXPERIENCES FROM THE EXHIBITION ”5 SENSES. AUDIODESCRIPTION”
Good Digitalisation Praxis upon the Basis of the Experiences of the DigiMuz Inter-Museum Digitalisation Group